poniedziałek, 14 kwietnia 2014

#4 do czego inspirują jaskiniowcy?

Nieudane pierwsze podejście sałatkowe

Dobry wieczór :)


  Poniedziałek jest zazwyczaj najgorszym dniem tygodnia. Nawet mnie dziś zaskoczył serwując Dzień Jaskiniowca. Może prawie, bo jednak praludzie mogli bez obaw palić ogniska. No i nie mieli w domach alarmów. 


  Jak się żyje bez prądu? Dziwnie. Można sto razy pomalować paznokcie, nie martwiąc się tym, że popsują się podczas robienia herbaty (czajnik? oczywiście elektryczny), obiadu (kuchenka? a jakżeby inaczej) czy rozpalania w kominku (ha! nawet kominek). Do plusów można zaliczyć też nowych znajomych (niestety nie liczcie na podniesienie fejmu- fejsbuka nie mają)- panów ochroniarzy, którzy odwiedzają ludzi bez prądu. Bo jakoś tak się składa, że alarmy prądu nie lubią i wyją. Powoduje to konieczność legitymowania się we własnym domu, w piżamie (czyt. koszulce i szortach) i z brudnymi włosami (wyobraźcie sobie, że woda również zależy od prądu) przed gośćmi włażącymi przez płot.

  Inspiracją do zdjęcia na dziś, był właśnie brak prądu: jako, że cały dzień nie mogłam naładować aparatu, by wywiązać się z wyzwania musiałam wieczorem walczyć ze sztucznym oświetleniem. Jedzenie w takowym wygląda paskudnie, dlatego w końcu się poddaliśmy i zgasiliśmy światło Jedzenie nadal wyglądało dziwnie, ale znalazł się inny chętny do pozowania. Oto efekty współpracy z moim ukochanym oświetleniowcem oraz ze wspaniałym modelem.

Dobranoc :)


Dumny jaskiniowiec

8 komentarzy:

  1. Miały być codziennie zdjęcia, a tu nic. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia sumiennie robię, ale obraził się na mnie kabel od aparatu i nie mogę go odnaleźć. Jak tylko się z nim uporam nadejdzie wielka porcja zaległych zdjęć! Ale dziękuję za uwagę :)

      Usuń
    2. Anonim zawsze hejta przyniesie - no ale co innego może? ;)

      Usuń
  2. Dzięki za komentarz ;)
    Bardzo ciekawy blog i zdjęcia! :)

    http://mademoisellejuliet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ja wolę nie myśleć, jak się żyje bez prądu, wody.. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A moim zdaniem to jedzenie wygląda kosmicznie ;) Efekt ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, irytowało mnie to, że nie jest apetyczne, ale kosmiczności mu nie brakuje :D
      Dziękuję :)

      Usuń